Zmiana sterującego pinu GPIO w module przekaźnika dla ESP01

Dziś w naszej ofercie pojawił się nowy moduł, przeznaczony do pracy z ESP8266, a dokładniej z ESP01. Jest to moduł przekaźnika ze złączem dla ESP01. Wygodny moduł do sterowania urządzeniem elektrycznym, jednak jak w opisie produktu pozwoliłem sobie ponarzekać, jest mały feler.

Wybór pinu sterującego – płytka korzysta z GPIO0 do kontrolowania stanu przekaźnika. Sęk w tym, że w trakcie procesu bootowania się ESP (po resecie lub włączeniu zasilania) pin GPIO0 ma zmieniany stan, co włącza na chwilę przekaźnik. Dzieje się tak po każdym resecie, więc jeśli urządzanie które masz kontrolować jest wrażliwe na takie krótkie impulsy to możesz temu zaradzić.

Po pierwsze, poza GPIO0 dostępne piny GPIO na ESP01 to:

  • GPIO1 – Serial TX – jako kierunek OUT nie pomoże nam, bo choć same piny Serial nie są używane w module to po resecie moduł zawsze wysyła komunikaty w trakcie startu, więc też będzie włączał przekaźnik
  • GPIO2 – do tego wyjścia jest podłączona charakterystyczna niebieska dioda na module i także jest włączana po resecie
  • GPIO3 – wejście RX (kierunek IN) Serial. Wreszcie – jest to pin który po resecie nie ma zmienianego stanu, więc możemy go wykorzystać. Nie zarzekam się że tak jest zawsze – w naszych testowych ESP01 z wgranym firmware ESPEasy przekaźnik podłączony do GPIO3 ani drgnie podczas startu/resetu

Do zrealizowania podmiany będzie potrzebny ostry nóż, lutownica i przewód typu kynar (cieńki bo ścieżka do której mamy się podlutować jest niezbyt gruba).

Na odwrocie PCB jest ścieżka, która biegnie od złącza ESP w stronę górnej krawędzi. To właśnie sygnał sterujący. Wystarczy przeciąć ją przy złączu ESP, następnie zdrapać lekko soldermaskę na niej by odsłonić miedź. UWAGA to jest delikatne zadanie. Zbyt daleki ruch nożem może odsłonić miedź na sąsiednim polu z masą. Jeśli się tak stanie, to przy lutowaniu może zostać zrobione zwarcie między ścieżką a GND. Nie trzeba mówić, że przekaźnik nie będzie wtedy działał jak byście tego chcieli…

Zostaje przylutować kabel do ścieżki i piny w lewym górnym rogu złącza ESP. I od tego momentu zamiast GPIO0 należy używać GPIO3 do sterowania. Bez migotania przy wciśnięciu reset!

Po zrobieniu powyższej testowej modyfikacji, wpadłem na pomysł, że można się dolutować do tej ścieżki w na jej końcu, gdzie jest tzw via. Tam jest nieco szersza, będzie łatwiej zdrapać soldermaskę bez obawy o zrobienie zwarcia z GND.

Jeśli nawet tam dla Ciebie jest zbyt ciasno, możesz użyć dłuższego przewodu i przejść na drugą stronę PCB. Przylutować się należy do właściwej nóżki transoptora. Która to jest, to już będziesz musiał sam ustalić :)